Podsumowanie i zaproszenie na 2015

Od zawodów w Bydgoszczy upłynęło już prawie dwa miesiące. Postartowe emocje już opadły i nadszedł wreszcie czas na ogłoszenie zapisów na rok 2015. Ale zanim zaprosimy wszystkich na przyszłoroczną edycje kilka słów podsumowania tego, co już było.
Zawody triathlonowe w Bydgoszczy to nie tylko zwykłe zmagania wysportowanych twardzieli. Zawody triathlonowe w Bydgoszczy to już powoli kultowy wyścig, na który corocznie zjeżdżają się miłośnicy nie tylko sportowych wrażeń ale także miłośnicy niepowtarzalnej atmosfery i PRAWDZIWEGO (nie komercyjnego i ,,plastikowego” ) triathlonowego święta. A gościli już u nas zawodnicy zarówno z kraju, jak i Europy, Ameryki Północnej, a nawet z dalekiej Syberii. Możliwym jest to, że na wyjątkowość tego wydarzenia składa się fakt, że za organizacją tej imprezy stoją ludzie, dla których triathlon był i jest prawdziwą pasją życia, a nie tylko formą zarobkowania. No bo, gdzie byli w większości ci wszyscy obecni ,,organizatorzy-pasjonaci” triathlonu kilka, kilkanaście lat temu? Kto podjął się wówczas organizacji zawodów, o których co trzeci Polak nie miał zielonego pojęcia, a słowo triathlon brzmiało tak egotycznie, że nigdzie nie można go było przypasować?
Współczesny triathlon to już nie tylko zawody dla tych, których uważano za sportowych wybrańców. Współczesny triathlon to już nie tylko zawody dla garstki ludzi, którzy byli uznawani za współczesnych gladiatorów sportów wytrzymałościowych. Współczesny triathlon to sport, który zmierza obecnie drogą biegów ulicznych i staje się powoli sportem masowym. I bardzo dobrze! Bo to dzięki właśnie takim imprezom, jak zawody w Bydgoszczy triathlonu nie myli się już z pięciobojem nowoczesnym albo trójbojem wytrzymałościowym.
Tegoroczne zmagania triathlonowe w naszym kraju były wyjątkowe. Nigdy w historii polskiego triathlonu w ciągu jednego sezonu nie rozegrano tylu imprez. Pesymiści skazywali nas na porażkę. Obok Bydgoszczy były bowiem też i inne poważne ośrodki, gdzie w organizację zawodów zaangażowano najważniejsze osobistości, urzędy i olbrzymie korporacje. My o takim luksusie mogliśmy tylko poważyć. Skazani na siebie, bez większego wsparcia z zewnątrz zorganizowaliśmy najlepszą imprezę triathlonową w naszej historii i jedna z najlepszych w kraju. A biorąc pod uwagę nasz tegoroczny budżet śmiało możemy stwierdzić, że była to IMPREZA ROKU!!! Nigdzie nie było bowiem tak sprzyjających warunków na trasie pływania z obsadą na wodzie w postaci kilkudziesięciu kajakarzy, policjantów i ratowników WOPR-u. Nigdzie też nie było zawodów, gdzie słowo DRAFTING (zakaz jeżdżenia na ,,kole” podczas wyścigu kolarskiego) było dla zawodników tak obce , że ekipy sędziowskie umierały z nudów. Nigdzie też nie było takiego miejsca, gdzie biegacze mogli przemierzać dystans maratonu i półmaratonu trasami mistrzostw świata w przełajach oraz na stadionie uznawanym powszechnie za mekkę polskiej lekkoatletyki. A dla tych, co kończyli wyścig krótko przed limitem czasu czekały oświetlone alejki parku Myślęcińskiego oraz udekorowane lampionami uliczki.
Na palcach jednej ręki można policzyć także zawody, gdzie podczas trwania wyścigu była transmisja na żywo (na telebimie). A wszystko to w specjalnie przygotowanej strefie na stadionie bydgoskiego Zawiszy.
Zawody triathlonowe w Bydgoszczy w 2014 r. to już historia. Na szczęście to historia, która nie tylko na stałe wpisuje się w annały polskich sportów wytrzymałościowych, ale także wyznacza nowoczesne trendy. Zawody triathlonowe w Bydgoszczy to także doskonała okazja dla każdego, kto szuka nowych wyzwań, a także dla każdego, kto marzy zmierzyć się z dystansem Iron man i ½ Iron man (również sztafety).
Przyszłoroczna edycja odbędzie się 23 sierpnia. Zmianie ulegnie trasa kolarska. Nie będzie przejazdu przez kładkę, a nienajlepszej jakości drogę zastąpi gładki asfalt ulicy Gdańskiej. Nie będzie dojazdu do strefy zmian wąskimi alejkami tylko główną arterią miasta. A wszystko to w niepowtarzalnym klimacie przeniesionym z Borówna.
Zapisy ruszają 3 listopada. Serdecznie zapraszamy!
Zespół Tri-sport